Charakterystyczne niegdyś dla spółdzielni mieszkaniowych przeżywają renesans. Szeregowce. Eleganckie osiedle, zawsze wysprzątany chodniczek, skoszona trawa na terenie wspólnym. Wspaniała alternatywa dla tych, którzy nad bloki przenoszą budownictwo jednorodzinne, ale nie decydują się na budowę domu wolnostojącego. Budynki takie łączą się ścianami bocznymi z sąsiadami, mają ujednoliconą elewację, a w tylnej części znajduje się z reguły niewielki ogródek. Od sposobu jego aranżacji zależy, czy uzyskamy wymarzoną intymność, czy też będziemy prowadzić wieczne rozmowy z sąsiadem przez miedzę. Mieszkanie w segmencie ma swoje wady i zalety. Do tych pierwszych należy brak wpływu na jakość materiałów użytych do budowy czy fachowość ekipy, ponieważ z reguły szeregowce to inwestycje deweloperskie. Kłopotem może być też sposób zasiedlania segmentów. Jest on rozłożony w czasie i zdarza się, że pierwszy lokator przez lata znosi niedogodności związane z pracami wykończeniowymi u sąsiadów. Zaletą jest komfort osobnego dużego mieszkania z wyraźnym podziałem na część dzienną i nocną, oraz ogródek, stwarzający większe możliwości niż największy nawet balkon.

Leave a comment